Uszkodzona bariera hydrolipidowa. Co to jest i jak ją odbudować?
Skóra to jak ogólnie wiadomo największa część naszego organizmu. Jest narządem, który pośredniczy pomiędzy wnętrzem organizmu, a tym co znajduje się na jego zewnątrz. Jej głównym zadaniem jest ochrona narządów wewnętrznych. Jest to możliwe dzięki jej specyficznej, złożonej z wielu warstw budowie. Wśród warstw skóry należy wymienić przede wszystkim tkankę podskórną, skórę właściwą oraz oczywiście, najbardziej nam znany i widoczny gołym okiem naskórek, który zabezpiecza głębokie warstwy skóry przed wnikaniem w nie niekorzystnych dla organizmu mikroskładników i chorobotwórczych drobnoustrojów, jakimi są grzyby, wirusy, bakterie. Zadaniem naskórka jest także zapobieganie przed utratą wody z naszego ciała. Jeśli Wasz naskórek jest podrażniony, odczuwacie napięcie skóry, wydaje Wam się ona dziwnie ściągnięta i mocno uwrażliwiona, prawdopodobnie bariera hydrolipidowa Waszej skóry uległa uszkodzeniu. Zdrowa, poprawnie funkcjonująca skóra to taka z nienaruszoną warstwą hydrolipidową. Czym jednak ta dziwnie brzmiąca warstwa, o której wciąż mowa, właściwie jest i czy istnieją sposoby na jej odbudowę? Śpieszymy z wyjaśnieniem!
Bariera hydrolipidowa – co to jest?
Bariera hydrolipidowa, o której możecie usłyszeć także jako o płaszczu hydrolipidowym naszej skóry, to zbudowana z wody oraz lipidów warstwa ochronna cery. Proporcje, w jakich występują wspomniane składniki nie są stałe i zmieniają się w kolejnych latach naszego życia. Ich stosunek warunkowany jest także różnego rodzaju patologiami skóry, z którymi możemy mieć do czynienia. Na warstwę ochronną naskórka składają się m.in. wolne kwasy tłuszczowe, lipidy naskórkowe, białka strukturalne (tj. kolagen, filagryna, elastyna), skwalen oraz NMF (naturalny czynnik nawilżający). To właśnie dobrze zbilansowana kompozycja tych składników chroni nas przed zagrożeniami, na które każdego dnia wystawiamy swoją skórę. Mocny płaszcz lipidowy gwarantuje skórze odpowiedni poziom nawilżenia i odżywienia, pomaga w utrzymaniu jej wilgotności. Mocna warstwa lipidowa to także klucz do młodego wyglądu. Dzięki niej skóra jest elastyczna, sprężysta i jędrna.
Uszkodzona bariera hydrolipidowa – jak do tego doszło?
By wyleczyć problem, a w tym wypadku odbudować uszkodzony płaszcz lipidowy naszej skóry, konieczne jest wykrycie przyczyny problemu. Zwykle do jego zniszczenia przyczyniają się dwa elementy. Po pierwsze – niekorzystne czynniki zewnętrzne, na które nie do końca mamy wpływ, po drugie – nieodpowiednia, bardzo agresywna pielęgnacja. Utratę lipidów i finalnie zniszczenie warstwy lipidowej powodują np. :
- mycie twarzy mydłem do rąk, które niesamowicie ją wysusza. Dużo lepszym wyborem będzie zastąpienie mydła specjalistycznym żelem do mycia twarzy, np. Tołpa Authentic, który oczyszcza cerę, jednocześnie ją pielęgnując. Produkt usuwa wszelkiego rodzaju zanieczyszczenia i resztki makijażu, nie naruszając naszego mikrobiomu, bariery lipidowej oraz pH skóry.
- Silne pocieranie twarzy szorstkim ręcznikiem. Wycieranie jej w ten sposób nie jest dobrym pomysłem. Podrażnia skórę i sprawia, że reaguje ona zaczerwienieniem. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest delikatne odciskanie twarzy miękkim ręcznikiem lub korzystanie z jednorazowych ręczników papierowych.
- Zbyt częste i mocno agresywne peelingowanie skóry twarzy. Oczywiście – regularne wykonywanie peelingu jest ważne, jednak nie należy z nim przesadzać. Złuszczanie naskórka codziennie, zamiast mu pomóc – uszkodzi go. Peeling wykonujcie raz lub dwa razy w tygodniu. W pozostałe dni skupcie się na nawilżeniu i odbudowie skóry, np. przy pomocy 5-procentowego ceramidowego serum do twarzy od Nacomi. Dzięki temu, że zostało ono wzbogacone o naturalne składniki aktywne oraz peptydy – łagodzi, koi, działa przeciwzapalnie, a także rewitalizuje i stymuluje cerę do odbudowy naruszonego płaszcza lipidowego.
- Nadmierna ekspozycja skóry na słońce lub mróz. Pogoda również oddziałuje na stan naszej skóry, dlatego tak ważne jest stosowanie zimą kremów silnie odżywczych, chroniących twarz przed mrozem oraz kosmetyków z filtrami UV. Pamiętajcie, że ochrona przeciwsłoneczna skóry ważna jest przez cały rok i nie należy o niej zapominać wraz z nadejściem pierwszych pochmurnych, jesiennych dni. Jeśli szukacie świetnego kremu z SPF, koniecznie zainteresujcie się ochronnym kremem z SPF 50+ od Bielenda Supremelab. Jego głównym zadanie, poza zabezpieczeniem cery przed negatywnie działającym na nią promieniowaniem UV jest odbudowa i regeneracja naskórka. Jeśli macie problem z uszkodzoną warstwą hydrolipidową – z pewnością się z nim polubicie. Całoroczna ochrona przeciwsłoneczna to niestety najczęściej pomijany element prawidłowej pielęgnacji. Tymczasem, jeśli zdrowa skóra jest dla nas ważna – powinniśmy traktować ją priorytetowo.
Odbudowa bariery hydrolipidowej
Jeżeli płaszcz ochronny waszej skóry uległ zniszczeniu – bez obaw – możecie go odbudować. Kluczem do sukcesu jest jednak odpowiednio dopasowana - świadoma i regularna, nastawiona na odbudowę ubytków - pielęgnacja. Warto, by znalazły się w niej takie składniki jak:
- ceramidy, o których mówi się także jako o cemencie międzykomórkowym. Są one naturalnym składnikiem, który chroni cerę przed nadmierną utratą wody. Uzupełnijcie swoją pielęgnację w ceramidy stosując mocno odżywczy krem na noc Bielenda Professional Supremelab BARRIER RENEW, który poza tym że przywraca skórze komfort, pomaga w nocnej odbudowie zdrowego płaszcza lipidowego.
- Kwas mlekowy w niewielkim stężeniu. Składnik ten jest kwasem z grupy AHA. Reguluje złuszczanie i pobudza cerę do naturalnej produkcji ceramidów. Warto mieć na uwadze, by nie stosować go w zbyt wysokim stężeniu, jeżeli macie problem z uszkodzoną warstwą ochronną naskórka. W niskim stężeniu kwas ten ma właściwości nawilżające, w wysokim zaś – złuszczające. Na początek warto włączyć go do swojej pielęgnacji np. w formie delikatnego, nawilżającego toniku do twarzy Apis Hydro Balance, w składzie którego poza ekstraktem z alg morskich, które łagodzą podrażnienia, wzmacniają barierę ochronną skóry, intensywnie nawilżają, jest także ekstrakt z aloesu, który działa nawilżająco i stymulująco na komórki skóry, działa bakteriobójczo, łagodzi podrażnienia. Ten produkt będzie idealnym zakończeniem Waszej wieczornej pielęgnacji.
Jeżeli piękna, rozświetlona i miękka jak u niemowlaka cera jest waszym marzeniem, nie poddawajcie się. Walka o nią jest zdecydowanie warta świeczki, a odpowiednio dobrana pielęgnacja pozwoli Wam zapomnieć o podrażnieniach i przesuszeniach, ciesząc się jednocześnie zdrową barierą hydrolipidową. Gwarantujemy, już za jakiś czas Wasza cera podziękuje Wam za to, że dziś zdecydowaliście się o nią zadbać.