darmowa dostawa od 150,00 zł
14 dni na zwrot
Wysyłka w 1-2 dni
2022-03-07

Przeproteinowane włosów – co to oznacza, jak je rozpoznać i co zrobić, by je uratować?

Przeproteinowane włosów – co to oznacza, jak je rozpoznać i co zrobić, by je uratować?

Jeśli trafiłeś lub trafiłaś na ten artykuł to prawdopodobnie zastanawiasz się, co oznacza stwierdzenie, że włosy są przeproteinowane lub nie wiesz, jak poradzić sobie w tym problemem, który właśnie Cię dotknął. Zatem wyjaśniamy! Z przeproteinowaniem naszej fryzury będziemy mieć do czynienia, gdy w trakcie naszej codziennej pielęgnacji zafundujemy im zbyt dużo protein. Jak to możliwe? Zazwyczaj chcąc poprawić stan naszych włosów, dodać im blasku i gładkości, nakładamy na nie proteiny, które faktycznie w odpowiedniej ilości dają spektakularne efekty. Niestety, kiedy z nimi przesadzimy - efekt, który zobaczymy na naszej głowie będzie zgoła odwrotny od tego zamierzonego. Przeproteinowane kosmyki stracą swój naturalny blask, będą suche w dotyku, nieprzyjemne i matowe. Jeśli więc widząc pozytywne efekty wpływu protein na Wasze włosy zaczęliście stosować je zbyt często i borykacie się teraz z nieestetycznym ‘mopem na głowie’ – podpowiadamy, co zrobić by się go pozbyć.

Proteiny – co to jest?

Proteiny w kosmetykach do włosów to białka, a tak właściwie jedno białko, czyli keratyna – składnik, z którego zbudowane są nasze włosy. To od nich zależy, czy kosmyki na głowie są matowe, czy też lśnią swoim naturalnym blaskiem. Proteiny należą do trzech podstawowych składników wykorzystywanych w pielęgnacji włosów. Obok nich znajdziemy humektanty oraz emolienty. Wszystkie razem tworzą PEH, które powinny być w równowadze, by nasze włosy zachwycały swoim wyglądem. Jeśli któregoś ze składników będzie za mało lub zbyt dużo (w przypadku przeproteinowania włosów będziemy mieć do czynienia za zbyt dużą podażą protein) włosy będą wyglądać niekorzystnie. Więcej o równowadze PEH przeczytacie w opublikowanym niedawno na naszym blogu wpisie ‘Równowaga PEH dla laika’.  

Proteiny – jak poznać, że włosy ich potrzebują?

Włosy potrzebują protein kiedy są zniszczone, puszące i sianowate. Zwykle ma to miejsce po agresywnych zabiegach fryzjerskich, jak rozjaśnianie lub koloryzacja, ale nie tylko. Proteiny przydadzą się włosom osób, które nadmiernie korzystają z ciepła w swojej stylizacji.  W jednym i drugim przypadku, aplikując na włosy proteinową maskę lub odżywkę, uzupełnimy utracone podczas zabiegów białka włosa, a fryzura odwdzięczy się nam zdecydowanie lepszą kondycją.

Jak poznać, że nasze włosy już nie potrzebują protein?

Nie jest to wcale najłatwiejsze zadanie, ponieważ wiele osób myli przeproteinowanie włosów z ich przesuszeniem. Tymczasem, jak się okazuje to dwie zupełnie różne rzeczy. By je odróżnić powinniście popatrzeć na swoją fryzurę od nasady, aż po same końce. Włosy suche będą sianowate i matowe na całej długości. Jeżeli natomiast Wasze włosy u nasady są bardzo ciężkie i oklapnięte, nie mają objętości, a wręcz wyglądają jak mokry mop, za to na końcach są suche i sianowate – macie do czynienia z klasycznym przykładem przeproteinowania włosów.  

Przeproteinowanie włosów – objawy

Wśród objawów problemu należy wymienić:

  • brak objętości u nasady włosów,
  • włosy, które wyglądają jakby były tłuste i nieświeże,
  • puszące się i kruszące się końce,
  • oporność na jakąkolwiek stylizację,
  • sztywność włosów.  

Przeproteinowanie włosów – przyczyny

Przyczyna problemu jest banalnie prosta. Pojawia się on wówczas, gdy niepoprawnie dopasujemy kosmetyki do potrzeb naszej fryzury. Proteinowe maski, szampony i odżywki aplikowane w nadmiarze okazują się problematyczne. Co ciekawe, na problem z przeproteinowaniem włosów skarżą się najczęściej osoby z włosami o wysokiej porowatości. Pełna ubytków struktura ich włosa sprawia, że białka szybciej w nie wnikają, przez co zdecydowanie łatwiej o pojawienie się problemu.  

Przeproteinowane włosy – co zrobić, by je uratować?

Jeśli macie wrażenie, że włosy na waszej głownie są przeproteinowane (nie przesuszone) – musicie podjąć pewne kroki! Aby przywrócić fryzurze lepszą kondycję zacznijcie od dokładnego oczyszczenia włosów, dzięki któremu usuniecie z nich nadmiar protein. Wykorzystajcie do tego klasyczny szampon, który ma w swoim składzie składniki myjące SLS lub SLES. Do solidnego oczyszczania włosów polecamy Wam takie szampony jak:

W tym przypadku silne szampony z detergentami w składzie będą lepszym wyborem niż delikatne produkty, które mogłaby nie usunąć protein z powierzchni włosów. Ważne jest, by w momencie, kiedy walczymy z przeproteinowaniem, całkowicie zrezygnować z tego składnika w swojej pielęgnacji na rzecz emolientów i humektantów.   

Po zmyciu szamponu warto nałożyć na włosy odżywkę lub maskę z nawilżającymi emolientami. Emolientowe produkty, które są naszymi ulubionymi i powinny Was zainteresować to:

  1. Emolientowa odżywka do włosów Irys od Anwen,
  2. Emolientowa odżywka do włosów suchych i zniszczonych marki BIOnly Nature,
  3. Emolientowa Róża, czyli odżywka do włosów o wysokiej porowatości od Anwen,
  4. Emolientowa maska do włosów delikatnych i zniszczonych z olejem makowym marki Farmona Herbs
  5. Maska emolientowa do włosów wysokoporowatych marki Trust my Sister

Po zmyciu maski bądź odżywki warto nałożyć na końce serum bądź olejek, który zabezpieczy Wasze kosmyki przed utratą wody. Pamiętajcie jednak, że po jednej pełnej serii oczyszczania i nawilżania włosów, wciąż mogą one wyglądać na przeproteinowane, zwłaszcza gdy Wasze włosy są wysoko porowate. Wykonajcie serię takich zabiegów kilkukrotnie, zrezygnujcie na jakiś czas z protein w swojej pielęgnacji i spokojnie poczekajcie. Po około trzech myciach wasze włosy powinny wrócić do swojego normalnego stanu.

Polecane

Zaufane Opinie IdoSell
4.83 / 5.00 3789 opinii
Zaufane Opinie IdoSell
2024-07-25
Wszystko zgodnie z opisem dobrze zapakowane.Polecam
2024-07-25
Szybko, sprawnie i bezproblemowo. Gorąco polecam.
pixelpixelpixelpixelpixelpixelpixelpixelpixelpixelpixelpixelpixelpixelpixelpixelpixel