darmowa dostawa od 200,00 zł
14 dni na zwrot
Wysyłka w 1-2 dni
2023-07-12

Jakich kosmetyków nie używać w ciąży? Składniki aktywne w kosmetykach zakazane w ciąży

Jakich kosmetyków nie używać w ciąży? Składniki aktywne w kosmetykach zakazane w ciąży

Ciąża to niesamowity okres w życiu kobiety. Te wbrew pozorom krótkie dziewięć miesięcy ma przygotować ją bowiem na ogromną rewolucję w jej życiu. W tym czasie kobieta chce się jak najlepiej przygotować na przyjście na świat swojego malucha. Absolutnie nie dziwi zatem fakt, że ciąża mobilizuje ją do jeszcze lepszego dbania o siebie, swoje ciało, swoje zdrowie i ogólne samopoczucie. Mają one bowiem bezpośredni wpływ na zdrowie i rozwój rosnącego w jej brzuszku maluszka. W tym szczególnym czasie kobiety dbają nie tylko o dietę czy aktywność fizyczną (oczywiście w porozumieniu ze swoim lekarzem), ale także o to, co nakładają one na swoje ciało. Żadna ciężarna kobieta nie chce skrzywdzić swojego dziecka aplikując na skórę kosmetyki, które mogą mu zaszkodzić. Które to są? Jakich substancji kosmetycznych nie mogą stosować kobiety w ciąży? Które składniki aktywne są zakazane w pielęgnacji kobiet ciężarnych i karmiących piersią? Na te pytania odpowiadamy w dalszej części artykułu. Jeśli więc oczekujesz właśnie swojego wykochanego, wymarzonego i wyczekanego dzieciątka, koniecznie zostań z nami do końca. Ten artykuł jest właśnie dla Ciebie!

Szukasz kosmetyków, które możesz stosować podczas ciąży? Zajrzyj do działu dla kobiet ciężarnych i karmiących piersią!

Szukając kosmetyków, które możecie stosować podczas ciąży, najlepiej udać się na dział drogerii dedykowany kobietom ciężarnym. W naszej internetowej drogerii kosmetycznej Strefa Urody, szukajcie go TUTAJ. W takim dziale znajdziecie głównie balsamy do ciała, balsamy do biustu, kremy na rozstępy, oliwki do ciała i wiele innych kosmetyków, których podstawowym zadaniem jest zadbanie o ciało przyszłej mamy i o to, aby zmieniło się ono najmniej jak to możliwe. Jeśli jednak ten dział was nie interesuje, ponieważ macie swoje ulubione kosmetyki pielęgnacyjne i nie chciałybyście z nich rezygnować podczas ciąży, jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest zapoznanie się z ich składem INCI i zweryfikowanie, czy nie ma w nich składników aktywnych, które mogłyby podrażnić waszą wrażliwą w ciąży skórę lub zaszkodzić dziecku.

Jakich kosmetyków unikać w ciąży i dlaczego warto czytać skład INCI kosmetyków, jeśli jesteś w ciąży?

Czytanie składów INCI kosmetyków, jeśli jesteście w ciąży, jest niesamowicie ważne. Jest to bowiem jedyny sposób, w który sprawdzicie czy w składzie produktu, na który chcecie się zdecydować nie ma składników aktywnych, z których nie mogą korzystać kobiety w ciąży lub kobiety karmiące. Niestety, na opakowaniu kosmetyku nie będzie informacji, że przykładowo jest on niezalecany kobietom ciężarnym. Nie będzie także informacji, że znajdują się w nim składniki aktywne, które szkodzą ciężarnym. Prawo Unii Europejskiej nakazuje producentom zamieszczenie na opakowaniu kosmetyku informacji o składzie, dacie ważności, nazwie produktu, sposobie użycia, producencie i marce, jednak nie weryfikuje pozostałych informacji zamieszczonych na opakowaniach. Producent może przykładowo napisać na produkcie hasło „Idealne na rozstępy”, ale nie wspomnieć już o tym, że nie jest on polecany kobietom w ciąży, a nieświadomą ciężarną hasło tego typu zachęci prawdopodobnie do zainteresowania się tym produktem. Dlatego jeszcze raz podkreślamy w tym miejscu, że to w Waszym obowiązku jest zweryfikowanie czy dany kosmetyk wam zaszkodzi czy też nie. Pamiętajcie jednak, że analiza składu INCI nie jest wcale taka prosta jak mogłoby się wydawać. Składy te nie są bowiem podawane zwykle w języku polskim. Bardzo często są one zamieszczane na opakowaniu kosmetyku w języku angielskim lub łacińskim, dlatego interesujący Was skład zweryfikujcie powoli i dokładnie przy pomocy Internetu. Nie kupujcie produktów pod wpływem chwili.

Producent nie musi Cię poinformować, że jego kosmetyk nie jest bezpieczny dla kobiety w ciąży

Zamieszczenie na opakowaniu kosmetyku informacji, że nie jest on polecany kobietom ciężarnym jest wyrazem dobrej woli producenta. Żadne przepisy nie nakazują mu zamieszczania takiej informacji. To w twojej kwestii leży zweryfikowanie czy powinnaś się w niego zaopatrzyć czy też lepiej, abyś zostawiła go na sklepowej półce.

Składniki aktywne zakazane w ciąży

Organizm kobiety w ciąży niesamowicie się zmienia. I nie mówimy tu jedynie o rosnącym brzuchu, ale przede wszystkim o zachodzących w nim zmianach hormonalnych. Ciało kobiety w ciąży jest bardziej wrażliwe i narażone na różnego rodzaju alergie czy podrażnienia. Ponadto kobiety ciężarne borykają się często z nagłą zmianą typu skóry. Przykładowo – panie, które przed ciążą miały skórę tłustą lub mieszaną w ciąży zaczynają borykać się ze skórą suchą i mocno wrażliwą. Kobiety, które przed ciążą miały skórę suchą, po zajściu w ciążę nagle nie mogą sobie poradzić z nadprodukcją sebum. To właśnie między innymi z tego powodu wiele kosmetyków nie jest polecanych kobietom ciężarnym. Mogą one bowiem podrażniać ich wyjątkowo wrażliwą skórę, a w efekcie prowadzić do powstawania niedoskonałości przebarwień, wysypek i innych zmian skórnych. Oczywiście aspekt wizualny, czyli problemy skórne, to nie jedyna kwestia, na którą warto zwrócić tutaj uwagę. Wiele składników aktywnych przenika do organizmu kobiety i ma bezpośredni wpływ na nią oraz na dziecko, i to właśnie z tego powodu nie powinno ich być w pielęgnacji kobiety ciężarnej. Z jakich składników aktywnych należy zrezygnować podczas ciąży? Które składniki aktywne są zakazane w ciąży? Oto one!

Retinol w ciąży, retinal w ciąży – czy można stosować witaminę A jeśli spodziewamy się bobasa?

Retinal i retinol w ciąży nie powinny być stosowane, ponieważ może to mieć negatywne skutki dla płodu. Zawarte w kosmetykach formy witaminy A (tj. retinol i retinal) mają zdolność do przenikania przez skórę i dostawania się do krwiobiegu. Duże dawki witaminy A mogą przenikać przez łożysko i wpływać na rozwój płodu. Nadmiar witaminy A w organizmie matki w okresie ciąży może prowadzić do wad wrodzonych, w tym wad układu nerwowego, serca, twarzy i innych narządów. W związku z tym, zaleca się unikanie stosowania kosmetyków zawierających witaminę A, zwłaszcza retinol i retinal, w czasie ciąży. Niestety, wiele kosmetyków, takich jak kremy przeciwstarzeniowe, peelingi chemiczne i kosmetyki na trądzik, może zawierać te aktywne formy witaminy A. My jednak polecamy Wam odstawienie ich na te wyjątkowe 9 miesięcy. Retinolu i retinalu w ciąży nie stosujemy także w formie kosmetyków aptecznych, dermokosmetyków czy maści aptecznych. W tej formie również nie poleca się stosowania ich przez kobiety w ciąży.

Dowiedz się więcej: Retinol w kosmetykach. Co to jest, jak i kiedy go stosować?

Witamina A w ciąży? Jak szukać retinolu i retinalu w składzie INCI?

Witamina A może znajdować się w składzie INCI pod nazwami:

  • retinol (wit. A, All-trans Retinol),
  • palmitynian retinolu (Retinyl Palmitate, Retinal Palmitate),
  • retinaldehyd (Retinal).

Warto podkreślić, że cały czas powstają nowe modyfikacje witaminy A, dlatego można ją będzie znaleźć w przyszłości także pod zupełnie innymi, nowymi nazwami – miejcie to na uwadze.

Dowiedz się więcej: Retinal – fantastyczna alternatywa dla retinolu. Co musisz o nim wiedzieć?

Olejki eteryczne w ciąży – dlaczego nie powinno się ich stosować?

Olejki eteryczne są często wykorzystywane w aromaterapii, pielęgnacji skóry, w masażu i innych praktykach wellness, ze względu na ich kojące, uspokajające i lecznicze właściwości. Jednak, mimo ich korzyści zdrowotnych, stosowanie tych olejków w ciąży nie jest zalecane przez lekarzy ginekologów. Przede wszystkim, niektóre olejki eteryczne są znanymi abortyfaktantami, co oznacza, że mogą powodować skurcze macicy, które mogą prowadzić do poronienia lub przedwczesnego porodu. Do tych olejków należą między innymi olejek miętowy, szałwiowy, rozmarynowy, majerankowy, jałowcowy, sosnowy i cynamonowy. Niektóre olejki, takie jak olejek z drzewa herbacianego, są również sensybilizujące, co oznacza, że mogą wywołać reakcje alergiczne, które mogą być niebezpieczne dla matki i dziecka. Poza tym, olejki eteryczne są bardzo skoncentrowane. Nawet jeśli nie wywołują bezpośrednio skurczów macicy, ich wysoka koncentracja może stworzyć stres dla organizmu kobiety w ciąży i jej rozwijającego się dziecka. Co więcej, nie wszystkie olejki eteryczne zostały dokładnie przebadane, co do ich wpływu na ciążę, dlatego nie ma gwarancji, że są one bezpieczne. Jeśli więc jesteście fankami olejków eterycznych, wstrzymajcie się z korzystaniem z nich do momentu porodu.

Oleje zakazane w ciąży

Podczas ciąży, wiele aspektów codziennego życia kobiety wymaga przemyślenia i zmian. Dotyczy to także stosowania niektórych olejków. Są to między innymi olejek z drzewa herbacianego, lawendowy, miętowy, waniliowy, szałwiowy, rozmarynowy czy goździkowy. Dlaczego są one zakazane? Chodzi o to, że ich składniki mogą przenikać przez barierę łożyskową, co nie jest bezpieczne dla rozwijającego się dziecka. Często powodują nadmierne pobudzenie układu nerwowego oraz obciążają wątrobę, która podczas ciąży i tak jest bardziej obciążona. Niektóre olejki, jak na przykład miętowy, mogą wywołać skurcze macicy, co stwarza ryzyko poronienia. Olejki rozmarynowy i szałwiowy mogą z kolei zwiększać ciśnienie krwi, co jest niekorzystne, ponieważ wiele kobiet podczas ciąży ma problemy z nadciśnieniem.

Kwas salicylowy w ciąży – dlaczego (Salicylic Acid) jest niebezpieczny?

Stosowanie kwasu salicylowego w ciąży nie jest wskazane. Kwas salicylowy może bowiem przenikać przez łożysko i dostawać się do krwiobiegu płodu. Wysokie dawki kwasu salicylowego mogą wpływać na układ sercowo-naczyniowy i oddychanie u płodu, co może być dla dziecka niesamowicie niekorzystne i niebezpieczne. Ponadto, istnieją doniesienia sugerujące, że stosowanie dużych ilości kwasu salicylowego w pierwszym trymestrze ciąży może wiązać się z nieco zwiększonym ryzykiem wad wrodzonych u płodu, takich jak wady serca i rozszczep wargi oraz podniebienia. Badania na ten temat nie są w 100% rzetelne, gdyż większość danych pochodzi z badań na zwierzętach. My jednak nie zalecamy Wam sprawdzania tego w ciąży i polecamy rezygnację z kwasu salicylowego w ciąży.

Kwas glikolowy w ciąży i jego szkodliwość. Czy można stosować kosmetyki z kwasem glikolowym (Glicolic Acid) w ciąży?

Stosowanie kosmetyków zawierających kwas glikolowy w czasie ciąży jest również przedmiotem pewnych kontrowersji. Kwas glikolowy (Glicolic Acid) jest jednym z popularnych składników aktywnych stosowanych w produktach do pielęgnacji skóry, takich jak kremy przeciwzmarszczkowe i produkty złuszczające. Jednak jego stosowanie w czasie ciąży nie jest wskazane. Kwas glikolowy jest silnym złuszczającym składnikiem, który może powodować podrażnienia skóry, zaczerwienienie i suchość. W okresie ciąży skóra może być bardziej wrażliwa, więc istnieje większe ryzyko wystąpienia niepożądanych skutków ubocznych. Ponadto, on również może przenikać przez skórę i dostawać się do naszego krwiobiegu. Istnieje ryzyko, że przeniknie on do łożyska i wpłynie na rozwój płodu, dlatego profilaktycznie nie polecamy stosować go kobietom ciężarnym.

Kwas azelainowy w ciąży

Kwas azelainowy w ciąży to temat, który budzi niepokój wielu przyszłych mam. Jest on składnikiem wielu produktów do pielęgnacji skóry, zwłaszcza tych przeznaczonych do walki z problemami skórnymi, takimi jak trądzik czy zapalenie skóry. I choć szkodliwość kwasu azelainowego dla płodu nie została ostatecznie udowodniona, nie ma też jednoznacznych badań, które potwierdziłyby jego całkowitą nieszkodliwość. Dlatego zasada ostrożności jest tą, która należy tutaj zastosować. Nie bez znaczenia jest także fakt, że kwas azelainowy ma silne działanie drażniące. Może powodować suchość i zaczerwienienie skóry, a w czasie ciąży skóra jest szczególnie wrażliwa i podatna na podrażnienia. Dlatego też, nawet niezależnie od ewentualnego ryzyka dla płodu, stosowanie produktów zawierających kwas azelainowy może być niewskazane dla kobiet w ciąży z uwagi na możliwe efekty uboczne dla samej skóry.

Kwas laktobionowy w ciąży – czy Lactobionic Acid jest szkodliwy?

Kwas laktobionowy (Lactobionic Acid) w ciąży jest niewskazany ze względu na jego zdolność do przekraczania bariery łożyskowej. Oznacza to, że może on przenikać do krwiobiegu płodu, co naraża go na ewentualne skutki uboczne. Za duża dawka tego typu kwasu w organizmie dziecka może prowadzić do poważnych komplikacji. Co więcej, działanie kwasu laktobionowego na skórę może zwiększać jej wrażliwość na promienie słoneczne. Tak więc podczas ciąży, gdy skóra kobiety staje się bardziej podatna na zmiany pigmentacyjne, stosowanie produktów z tym kwasem może prowadzić do pojawienia się nieestetycznych plam na skórze.

Kwas migdałowy w ciąży (Mandelic Acid) i jego szkodliwość

Kwas migdałowy jest popularnym składnikiem wielu kosmetyków, szczególnie tych przeznaczonych do pielęgnacji skóry. Wszystko za sprawą jego właściwości złuszczających, wybielających, przeciwzmarszczkowych, zwalczających trądzik oraz wspomagających odnowę komórkową. Chociaż w normalnych okolicznościach jest on świetnym produktem – w ciąży kwas migdałowy nie jest już wskazany. Dlaczego w tak delikatnym stanie jakim jest ciąża, należy rozważyć jego wyeliminowanie. Głównym powodem, dla którego nie zaleca się stosowania kwasu migdałowego w ciąży, jest fakt, że Mandeli Acid w ciąży może wpływać na poziom kobiecych hormonów. Jest to szczególnie niebezpieczne, gdyż może prowadzić do nieprawidłowego rozwoju płodu, a także do przedwczesnego porodu. Dodatkowo, kwas migdałowy wpływa na zwiększenie przepuszczalności skóry, co oznacza, że inne substancje mogą łatwiej przedostać się do jej wnętrza. Biorąc pod uwagę, że skóra stanowi jedną z barier ochronnych dla organizmu kobiety ciężarnej, jest to wysoce niekorzystne. Należy również zauważyć, że ciąża jest okresem, kiedy skóra jest szczególnie wrażliwa i podatna na różne reakcje alergiczne. Z tego powodu, kwas migdałowy w ciąży - który jest znanym alergenem - może wywoływać silne podrażnienia i stany zapalne. Może to prowadzić do naruszenia bariery naskórka, co z kolei zwiększa ryzyko infekcji, której żadna kobieta w ciąży nie chce.

Kwasy bezpieczne w ciąży

Warto wspomnieć, że istnieją również kwasy kosmetyczne bezpieczne dla kobiet w ciąży. Jeżeli nie chcecie w 100% rezygnować z pielęgnacji kwasami podczas ciąży wybierzcie:

  • Kwas mlekowy w ciąży (Lactic Acid) 
  • Kwas fitowy w ciąży (Phytic Acid)
  • Citric acid w ciąży (kwas cytrynowy w ciąży)  

Formaldehyd i jego pochodne w ciąży są zakazane

Formaldehyd to organiczny związek chemiczny, który dodawany jest nierzadko do lakierów do paznokci oraz zmywaczy do paznokci. Mimo że jest on powszechnie używany, istnieją liczne dowody wskazujące, że może on stanowić zagrożenie dla zdrowia, szczególnie dla kobiet w ciąży. W związku z tym wiele osób zastanawia się, jakie mogą być skutki narażenia się na formaldehyd w ciąży. Według wielu badań, długotrwałe narażenie się na formaldehyd może prowadzić do niewydolności nerek, uszkodzenia płuc, podrażnień oczu i problemów z oddychaniem. Kosmetyki z formaldehydem mogą powodować nieregularne miesiączki (u nie ciężarnych) oraz powikłania ciąży (u ciężarnych). Podejrzewa się je także o działanie kancerogenne. Co więcej, niektóre badania sugerują, że formaldehyd również wpływać na rozwój płodu. Narażanie się na formaldehyd w ciąży może prowadzić do przedwczesnego porodu, niskiej masy urodzeniowej bobasa, a także wystąpienia wad wrodzonych. I pamiętajcie, że nawet niewielkie dawki formaldehydu mogą stanowić ryzyko dla płodu. Dlatego kobiety w ciąży powinny unikać kontaktu z produktami zawierającymi formaldehyd.

Pochodne formaldehydu, które znajdziecie w kosmetykach to m.in. Metylengliko, Metanol, Diazolidynyl Urea, Imidazolidynyl Urea, DMDM hydantoina, Quaternium-15, Sodium hydroxymethylglycinate, Bronopol, Polyoxymethylene Urea, Methenamine.

Dihydroxyacetone (DHA) – substancja aktywna zakazana w ciąży

Dihydroksyaceton (DHA) jest organicznym związkiem chemicznym, często stosowanym jako składnik samoopalaczy. Jest to substancja, która reaguje z aminokwasami w naskórku, powodując przejściowe ciemnienie skóry. Często pojawia się pytanie, czy DHA jest bezpieczne do stosowania w ciąży, zwłaszcza że wiele kobiet szuka sposobów na poprawę swojego wyglądu w tym wyjątkowym czasie. Do tej pory przeprowadzone badania nie wykazały bezpośredniego wpływu DHA na płód. Jednak eksperci zalecają ostrożność, podkreślając, że jakiekolwiek substancje chemiczne mogące potencjalnie przenikać przez skórę i wpływać na rozwijający się organizm, powinny być wyeliminowane w czasie ciąży. Choć DHA jest zazwyczaj uważany za bezpieczny dla skóry, niektóre badania sugerują, że może być inaczej w przypadku inhalacji czy spożycia tej substancji. Dlatego zwłaszcza podczas ciąży zaleca się unikanie aerozoli samoopalających, które mogą prowadzić do narażenia dróg oddechowych na DHA. Ponadto, niektóre osoby mogą doświadczyć reakcji alergicznej na DHA, która jest również niepożądana podczas ciąży.

Fenoksyetanol (Phenoxyethanol) – czy to kolejna substancja aktywna zakazana w ciąży?

Tak! Fenoksyetanol to konserwant stosowany w wielu produktach kosmetycznych, w tym kremach, balsamach, szamponach do włosów czy płynach do kąpieli, ale także w produktach farmaceutycznych, jak maści czy krople do oczu. Choć jego zadaniem jest zabezpieczanie kosmetyków przed rozwojem niebezpiecznych mikroorganizmów, to jego stosowanie wciąż budzi wiele wątpliwości. Niektóre badania sugerują, że fenoksyetanol może negatywnie wpływać na układ nerwowy, szczególnie u niemowląt i dzieci. Z tego powodu wiele osób jest niepewnych czy bezpieczne jest używanie produktów zawierających fenoksyetanol podczas ciąży. I choć nie ma bezpośrednich dowodów na to, że fenoksyetanol byłby szkodliwy dla kobiet w ciąży lub ich nienarodzonych dzieci, nie ma też 100% pewności, że taki nie jest. Korzystanie z niego to kwestia indywidualna, dlatego każda z Was powinna samodzielnie zdecydować czy chce, aby był on w Waszej pielęgnacji podczas ciąży czy też nie.

WAŻNE! Fenoksyetanol w ciąży? Fenoksyetanol to najpopularniejszy konserwant, który znajdziecie w wielu kosmetykach, a którego nie powinny stosować ciężarne i karmiące kobiety.

Składniki aktywne, których nie można stosować w ciąży? Butylowany Hydroksyanizadol (BHA)!

Butylowany Hydroksyanizol, znany również jako BHA, to chemiczny dodatek konserwujący stosowany w wielu produktach kosmetycznych. Jest często używany do przedłużania trwałości kosmetyków, i mimo że BHA jest powszechnie stosowany, wiele badań wykazało potencjalne ryzyko zdrowotne związane z nim, zwłaszcza dla kobiet w ciąży. Największe kontrowersje dotyczą kancerogennego działania BHA. W kontekście ciąży, niektóre badania sugerują, że BHA może wpływać na płód. Może to prowadzić do niskiej masy urodzeniowej, a nawet zwiększać ryzyko rozwoju chorób układu nerwowego u noworodków. Ponadto, niektóre badania sugerują, że ekspozycja na BHA w czasie ciąży może prowadzić do zaburzeń behawioralnych u dzieci. W przypadku produktów kosmetycznych, BHA może być absorbowany przez skórę, co oznacza, że kobiety w ciąży mogą być narażone na jego działanie poprzez używanie produktów zawierających ten dodatek. To z kolei może prowadzić do większej ekspozycji na BHA, a potencjalnie, do większego ryzyka związanego z jego działaniem na płód. Mimo powyższych ryzyk, wciąż nie ma jednoznacznych wytycznych, że kobiety w ciąży muszą wyłączyć ze swojej pielęgnacji Butylowany Hydroksyanizol. Pamiętajcie jednak, że przezorny zawsze ubezpieczony i to wy, w oparciu o swoje odczucia musicie zadecydować, czy chcecie, aby znalazł się on w Waszej pielęgnacji.

Parabeny w kosmetykach są substancjami kosmetycznymi zakazanymi w ciąży

Parabeny w kosmetykach są substancjami, które także budzą wiele kontrowersji. Są to chemiczne związki stosowane jako konserwanty, które przedłużają trwałość produktów kosmetycznych. Niestety, szereg badań sugeruje, że parabeny mogą działać jak słabe estrogeny, hormony żeńskie, które mogą przyczyniać się do rozwoju raka piersi. W rezultacie, niektóre osoby obawiają się, że stosowanie kosmetyków zawierających parabeny może zwiększyć ryzyko tego rodzaju nowotworu. Ponadto, istnieją obawy, że parabeny mogą negatywnie wpływać na płodność zarówno mężczyzn, jak i kobiet. W związku z tym, wiele osób zastanawia się, czy parabeny w kosmetykach są bezpieczne podczas ciąży. Szczególnie ważne jest to dla kobiet w ciąży, które chcą zapewnić swojemu dziecku najbezpieczniejsze możliwe środowisko. Niestety, badania na ten temat są nadal niejednoznaczne. Niektóre sugerują, że parabeny mogą przenikać przez łożysko do płodu, podczas gdy inne nie potwierdzają tego faktu. Dodatkowo nie ma jednoznacznych dowodów na to, że parabeny mogą wpływać na rozwój płodu czy ryzyko poronienia. Pomimo tych niepewności my sugerujemy Wam zrezygnowanie z nich na te wyjątkowe 9 miesięcy.

Sprawdźcie także: Czy parabeny i konserwanty w kosmetykach to coś złego?

Kolejny zakazany w ciąży składnik kosmetyczny to triklosan

Triklosan to syntetyczny związek chemiczny o szerokim spektrum działania antybakteryjnego, który początkowo stosowany był wyłącznie w szpitalach w celu zwalczania bakterii. Z biegiem czasu, związek ten zaczął być wykorzystywany w wielu produktach codziennego użytku, w tym również w kosmetykach. Jest obecny w mydłach antybakteryjnych, pastach do zębów, płynach do płukania ust, kremach do rąk, dezodorantach i wielu innych kosmetykach, których celem jest zapewnienie czystości i świeżości. Niestety, badania naukowe wykazały, że triklosan może mieć negatywny wpływ na zdrowie, szczególnie w przypadku kobiet w ciąży.

Prowadzone badania na zwierzętach wykazały, że triklosan może przenikać przez barierę łożyskową i docierać do płodu, wpływając negatywnie na rozwijający się organizm. Niektóre badania sugerują, że może on wpływać na rozwój neurologiczny płodu, prowadząc do zaburzeń neurobehawioralnych. Inne badania sugerują, że triklosan może wpływać na system hormonalny, zaburzając równowagę hormonów tarczycy, co może mieć skutki dla rozwoju płodu. To właśnie z tych powodów wiele krajów na całym świecie zdecydowało się na regulację lub nawet całkowity zakaz stosowania triklosanu w kosmetykach. W niektórych krajach, takich jak Stany Zjednoczone, triklosan jest całkowicie zakazany w produktach uważanych za kosmetyki bezpieczne do użytku w ciąży. Ważne jest, aby kobiety w ciąży, a także kobiety planujące ciążę, były świadome obecności triklosanu w niektórych produktach kosmetycznych i higienicznych, a także potencjalnego ryzyka związanego z jego stosowaniem. W składach INCI kosmetyków występuje pod nazwą Triklosan – bez problemu go tam znajdziecie.   

Tetracykliny w ciąży

Tetracykliny (Tetracyclini hydrochloridum) znajdujące się w niektórych kosmetykach są substancją, której stosowanie jest zdecydowanie niewskazane dla kobiet w ciąży. Tetracykliny są grupą antybiotyków o szerokim spektrum działania, które są często stosowane w leczeniu różnych schorzeń, w tym infekcji skóry, jednak ich obecność w produktach kosmetycznych, zwłaszcza przeznaczonych dla kobiet w ciąży, stanowi poważne zagrożenie. W wielu krajach tetracykliny są substancją kosmetyczną, która jest zakazana w ciąży. Dzieje się tak ze względu na fakt, że tetracykliny mogą przechodzić przez łożysko do krwiobiegu płodu, co ma negatywny wpływ na rozwój szkieletu, zębów oraz układu nerwowego dziecka. Tetracykliny odkładają się w kościach i zębach rozwijających się płodów, stwarzając ryzyko trwałych deformacji. W największym stopniu zagrożone są zęby mleczne, które mogą ulec przebarwieniom, stawać się kruche oraz łamać się. Również kości mogą rozwijać się nieprawidłowo. Co więcej, tetracykliny w ciąży przyczyniają się do powstawania zaburzeń wzrostu oraz mogą negatywnie wpływać na rozwój układu nerwowego, co skutkuje problemami z nauką i pamięcią u dziecka. Stosowanie tetracyklin w ciąży powoduje także zwiększone ryzyko powikłań porodowych.

Ich występowanie w kosmetykach jest na tyle niepokojące, że wiele krajów podjęło decyzję o całkowitym zakazie ich stosowania w produktach przeznaczonych dla kobiet w ciąży. Wiele organizacji zdrowotnych na całym świecie ostrzega więc kobiety przed używaniem kosmetyków pielęgnacyjnych zawierających tę substancję. Warto podkreślić, że tetracykliny w ciąży mogą uszkodzić nie tylko płód, ale także wątrobę i nerki przyszłej mamy. 

Tetracykliny, jakie znajdziecie w kosmetykach to m.in. chlorotetracyklina, tetracyklina, oksytetracyklina.

Poliakrylamid w ciąży - czy jest szkodliwy?

Poliakrylamid (PAM) to polimer syntetyczny powszechnie stosowany w wielu produktach, takich jak kosmetyki, środki higieniczne i artykuły pielęgnacyjne. Niestety, PAM może wiązać się z potencjalnym ryzykiem dla zdrowia, zwłaszcza dla kobiet w ciąży. Naukowcy stale badają potencjalny wpływ ekspozycji na PAM na rozwój płodu. Co więcej, niektóre badania sugerują, że PAM może wnikać do organizmu przez skórę, co oznacza, że regularne stosowanie produktów zawierających PAM przez kobiety w ciąży może być szkodliwe. Na podstawie badań na zwierzętach, dowiedziono, że PAM może przenikać przez łożysko i docierać do płodu, co potencjalnie może prowadzić do zaburzeń rozwojowych.

Wiele informacji mówi o tym, że u noworodków, które w czasie życia płodowego miały kontakt z PAM, zaobserwowano niższą masę urodzeniową oraz mniejszy o 3 mm obwód główki. Mniejsza masa urodzeniowa i mniejsza główka miały bezpośredni wpływ na opóźnienie rozwoju neurologicznego takiego maluszka, a także na pojawienie się w przyszłości – już w życiu dorosłym - chorób sercowo-naczyniowych lub cukrzycy. Piśmiennictwo naukowe na ten temat jest jednak ograniczone i niejednoznaczne, dlatego w trosce o zdrowie swoje i dziecka, wiele kobiet w ciąży decyduje się na ograniczenie lub wyeliminowanie poliakrylamidu w ciąży. Jak sprawdzić, czy poliakrylamid jest w składzie INCI? Szukajcie go pod nazwą ‘Poliacrylate’.  

Czteroboran sodu (tetraboran sodu) w ciąży

Czteroboran sodu, znany również jako boraks, może przenikać przez łożysko i dostawać się do krwiobiegu płodowego, co może prowadzić do niekorzystnych skutków dla rozwoju neurologicznego płodu. Istnieją dowody na to, że czteroboran sodu może przyczyniać się do rozwoju różnych zaburzeń neurologicznych, takich jak Autism Spectrum Disorder (ASD) oraz Attention Deficit Hyperactivity Disorder (ADHD). Te efekty są najbardziej zauważalne, gdy płód jest narażony na duże dawki czteroboranu sodu w ciąży. Ponadto, niektóre badania sugerują, że czteroboran sodu może również zakłócać normalne funkcjonowanie układu hormonalnego i prowadzić do wielu problemów zdrowotnych zarówno dla matki, jak i dziecka. W składzie INCI kosmetyków czteroboran sodu znajdzicie pod nazwą „Borax”.

Filtry UV, których należy unikać w ciąży. Lista zakazanych w ciąży filtrów UV!

Ochrona przeciwsłoneczne jest niesamowicie ważna u każdego z nas, a w ciąży jeszcze ważniejsza niż przed nią. Niestety, niektóre filtry UV będą przenikać przez skórę, wnikać do krwioobiegu i szkodzić zarówno kobiecie w ciąży jak i dziecku. Jakich filtrów UV w kosmetykach unikać w ciąży? Oto one!

  1. Etylhexyl Methoxycinnamate (Octyl Methoxycinnamat)
  2. Benzophenone-3
  3. Homosalate   
  4. Octyl Dimethyl PABA
  5. 4 Methylbenzylidene Camphor (Enzacamene)

Aminy w ciąży (Triethanolamine Ethanoloamine Monoamine)

Aminy to popularny składnik kosmetyczny. Mogą one jednak stanowić potencjalne zagrożenie dla kobiet w ciąży. Dlaczego? Choć aminy są zaliczane do grupy związków organicznych, wśród nich można znaleźć takie, które mogą przenikać do organizmu przez skórę, dostając się do krwiobiegu, a stamtąd do łożyska, wpływając na rozwój płodu. Wśród potencjalnych skutków ubocznych ich stosowania wymienia się np. ryzyko poronienia, wad wrodzonych, czy problemów z ciążą. Dodatkowo, wiele amin ma właściwości alergizujące, mogą więc wywoływać reakcje alergiczne u kobiet w ciąży, które mają naturalnie osłabiony system immunologiczny.

Składniki kosmetyczne, na które należy uważać. Jakich kosmetyków nie można stosować w ciąży?

Skóra w ciąży jest bardziej wrażliwa niż przed nią. Często bywa ona nieprzewidywalna i niełatwo ocenić jak dany składnik kosmetyczny na nią wpłynie. Ciąża niesie za sobą ryzyko wystąpienia nowych alergii, przesuszenia skóry i innych podrażnień. Z tego powodu warto unikać w swojej pielęgnacji składników kosmetycznych które mogę działać drażniąco, alergizująco lub wysuszająco. Są to m.in. anoniowe środki powierzchniowo czynne, substancje oksyetylowane i te naruszające niezwykle wrażliwą w ciąży warstwę hydrolipidową naszej skóry.

Pamiętajcie jednak, aby do zamieszczonych poniżej substancji podejść ze zdrowym rozsądkiem. Jeśli raz lub dwa użyjecie kosmetyku, który nie jest polecany kobietom ciężarnym prawdopodobnie nic się nie stanie. Zdecydowanie groźniejsza dla maluszka będzie wówczas Wasza panika i związany z nią stres. Polecamy Wam podejść do tematu pielęgnacji w ciąży ze spokojem.

Oto lista składników, na które powinny uważać kobiety ciężarne, ponieważ mogą one drażnić i alergizować:

  • polisorbat (m.in. polisorbate-20, polisorbate-80)  
  • Disodium EDTA
  • SLS i pochodne
  • Sodium Lauryl Sulfate (SLS)
  • Sodium Myreth Sulfate (SMS)
  • Sodium Coco-Sulfate (SCS)
  • Sodium Laureth Sulfate (SLES)
  • Ammonium Lauryl Sulfate (ALS)
  • Magnesium Laureth Sulfate (MLS)  
  • Triceth, Oleth, Laureth  i inne składniki kosmetyczne zakończone na „eth”
  • Substancje kosmetyczne z przedrostkiem PEG i PPG
  • Butylene Glicol, Propylene Glycol I inne glikole
  • Alcohol (denat.), Ethanol, DRF Alcohol, Grain Alcohol
  • Isopropanol, Isopropyl Alcohol
  • BHA i BHT.   

Polecane

Zaufane Opinie IdoSell
4.83 / 5.00 4087 opinii
Zaufane Opinie IdoSell
2024-12-01
Wszystko w porządku.
2024-11-29
Wszystko super
pixelpixel